Zdrowie

Dlaczego nie obawiać się nasyconych tłuszczów i cholesterolu?

To, że cholesterol pochodzący z diety odpowiada za występowanie miażdżycy oraz chorób mięśnia sercowego, jest jednym z największych kłamstw żywieniowych. Analizy naukowe, dowiodły, że znajdujący się w produktach żywnościowych cholesterol, tylko w bardzo nieznacznym stopniu oddziałuje na stężenie cholesterolu w osoczu krwi, a ten wpływ jest nieistotny klinicznie w schorzeniach systemu krążenia. Oznacza to, że wędliny podrobowe oraz jajka, są bezpiecznym komponentem diety człowieka i nie powodują zwiększenia ryzyka zawału serca.

Najnowsze badania pokazują, że tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (nasycone kwasy tłuszczowe), a także cholesterol w diecie, nie są ważnymi czynnikami, odpowiedzialnymi za rozwój zawału i miażdżycy, natomiast niski poziom cholesterolu bardziej skraca życie, w porównaniu do wysokiego jego stężenia we krwi.

Choroby serca i miażdżyca są rezultatem uszkodzenia śródbłonka naczyń krwionośnych oraz długotrwałego stanu zapalnego, który może być wywołany przez liczne czynniki, m.in. palenie papierosów, wysokim poziom cukru w osoczu, niewłaściwa proporcja tłuszczów z rodzaju omega-6 względem kwasów omega-3 w diecie, niedostateczna podaż witamin z grupy B, K 2, D 3 i C.

Dodaj komentarz